środa, 14 września 2011

Rolada wieprzowa w chrupiącej otulinie

Czas przygotowania: 60 min.
Czas pieczenia: 1.15 min.

Ach te klopsy! Był to pierwszy obiad jaki próbowaliśmy zrobić razem. Miał być klops z papryczką, ogóreczkiem kiszonym i jajeczkiem. A wyszedł "klocek" bez przypraw (dodaliśmy szczyptę soli na 1kg mięsa hi, hi ;)) ze znikomą ilością dodatków w środku. Teraz już idzie nam znacznie lepiej! Poniżej ciekawa pieczeń rzymska, po upieczeniu część zjedliśmy a resztę zamroziliśmy. Potrawa jest bardzo prosta a efektowna.

Przepis pochodzi z miesięcznika "Moje Gotowanie" czerwiec 2009.

Foremka: naczynie żaroodporne 26x36.

Składniki:

- 2 cebule
- łyżka masła
- 8 łyżek bułki tartej
- 1/2 szklanki śmietany 22%
- 70 dag mieszanego mięsa mielonego
- 2 jajka
- 2 cukinie
- puszka kukurydzy (15 dag)
- 10 dag boczku w cienkich plastrach
- tłuszcz do blachy
- sól i pieprz

Wykonanie:

Cebule obrać, drobno posiekać i zeszklić na maśle. 5 łyżek bułki tartej wymieszać ze śmietaną. Mięso wymieszać z cebulą, jajkami, bułką tartą ze śmietaną, solą, pieprzem, starannie wyrobić. Cukinie umyć, odkroić końce i pokroić wzdłuż na cienkie plastry. Kukurydze osączyć. Wyciąć kawałek folii aluminiowej o wymiarach 20x30 cm (my wycięliśmy większy bo nam wyszło więcej mięsa), posypać resztą bułki tartej i rozwałkować na niej mięso. Obłożyć plasterkami cukinii zostawiając szeroki brzeg, posypać kukurydzą. Roladę zwinąć za pomocą folii i obłożyć plastrami boczku. Ułożyć w natłuszczonym naczyniu żaroodpornym, polać 4 łyżkami wody, piec 1 godzinę i 15 minut w temperaturze 200*C. Pieczeń podawać z sosem z pieczenia.

Smacznego!

3 komentarze:

  1. choć jestem mało mięsna, wolę warzywa i nabiał, plaster takiej rolady zjadłabym bez zastanowienia :) Pozdrawiam, przemiło tu...

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna ta rolada... chyba tylko troche czasochlonna? no ale wierze, ze dla efektu smakowego warto sie troche pomeczyc!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Vanilla, ja też jestem bardzo serowa no ale mój mężuś zdecydowanie preferuje mięsko ;)
    Daria & Jarek, nie jest tak źle, najgorsze dla mnie było zawijanie.

    OdpowiedzUsuń